LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1219

Podsumowanie meczu


Sobotni pojedynek na Anfield pomiędzy Liverpoolem, a Sunderlandem zakończył się wynikiem 2:2. Goście wywalczyli 1 punkt tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

Kluczową postacią w szeregach the Reds był Roberto Firmino. Brazylijczyk najpierw po dośrodkowaniu Milnera pokonał bramkarza Czarnych Kotów, a następnie idealnie wyłożył piłkę Adamowi Lallanie, który pewnie umieścił ją w siatce.

W 82. minucie bramkę kontaktową dla Sunderlandu z rzutu wolnego strzelił Adam Johnson, natomiast tuż przed samym końcem wyrównał Jermain Defoe.

Podstawowa jedenastka Liverpoolu pozostała niemalże niezmienna. Jedyną nowością było pojawienie się na murawie Joe Allena w miejscu Lucasa Leivy, oraz obecność na ławce Daniela Sturridge’a.

Pod nieobecność przechodzącego operację Jürgena Kloppa zespół gospodarzy poprowadzili jego asystenci.

Po kilku minutach dość spokojnej gry groźnie z dystansu uderzał van Aanholt, jednakże jego strzał okazał się niecelny.

Chwilę później the Reds zmuszeni byli do przeprowadzenia zmiany. Murawę opuścił kontuzjowany Dejan Lovren, a w środku defensywy zastąpił go Kolo Touré.

Wyśmienitą okazję do zdobycia bramki miał Alberto Moreno. Po podaniu Hendersona znajdujący się w polu karnym Hiszpan oddał strzał, który nogami wybronił Mannone.

Starania liverpoolczyków ponownie zostały udaremnione, gdy podanie Milnera przeciął O’Shea.

The Reds dominowali przez całą pierwszą połowę, lecz nie mogli znaleźć sposobu na przełamanie obrony Sunderlandu. Bardzo aktywny był Firmino, który oddał kilka strzałów z dystansu.

Tuż przed gwizdkiem zapraszającym obie drużyny na przerwę kontuzji doznał Joe Allen, w którego miejsce wszedł Jordon Ibe.

Po rozpoczęciu drugiej połowy autorem pierwszej groźnej akcji Liverpoolu był Firmino, który podawał do Moreno. Niestety Hiszpan zbyt mocno odgrywał do Lallany i akcja zakończyła się niepowodzeniem.

Następnie Brazylijczyk postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, a po założeniu rywalowi siatki uderzył z dystansu. Futbolówka minimalnie minęła okienko bramki Sunderlandu.

W 59. minucie gospodarze wysunęli się na prowadzenie.

Po dobrej wrzutce Milnera z lewej strony wbiegający Firmino precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

Okazję na podwojenie prowadzenia mieli Ibe oraz Lallana, jednakże ich strzały powstrzymał Vito Mannone.

Następnie przed szansą stanął van Aanholt, który przedarł się przez obronę gospodarzy, lecz w jego strzale zabrakło nieco precyzji.

W 70. minucie liverpoolczycy prowadzili już 2:0.

Najpierw dzięki dobremu pressingowi piłkę wyłuskał Roberto Firmino, który wbiegł w pole karne i będąc oko w oko z bramkarzem Sunderlandu odegrał do Lallany. Anglikowi nie pozostało nic innego jak tylko dopełnić formalności i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Podopieczni Sama Allardyce’a nie złożyli broni, a 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry bezpośrednio z rzutu wolnego Mignoleta pokonał Johnson.

Chwilę później gościom udało się wyrównać stan rywalizacji na Anfield. Stojący plecami do bramki Defoe uporał się z Sakho i precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Krysteklfc 07.02.2016 14:59 #
Same 10.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (0)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com