AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1078

Podsumowanie meczu


The Reds pokonali na Anfield ekipę Stoke City 4:1. Podopieczni Jürgena Kloppa po nie najlepszym początku spotkania szybko otrząsnęli się i swoją dominację okrasili kolejnymi trafieniami.

Skład Liverpoolu...

Czerwoni rozpoczęli w identycznym zestawieniu, jak miało to miejsce w poprzednim starciu z Evertonem. Formację ofensywną poprowadził Origi, wspierany przez Firmino i Mané. W środku zagrali Lallana, Wijnaldum i Henderson, a w defensywie Clyne, Klavan, Lovren i Milner.

Pierwsza połowa...

Początek starcia był niezwykle wyrównany. Podczas gdy więcej szans zaczęli sobie stwarzać liverpoolczycy, to Garncarze strzelili pierwszą bramkę.

W 12. minucie spotkania po strzale głową z ostrego kąta Simona Mignoleta pokonał Walters.

Chwilę później podwoić swoje prowadzenie mogli goście, lecz dobrą interwencją popisał się golkiper Liverpoolu.

The Reds długo nie mogli znaleźć odpowiedniego rytmu, a ich kolejne ataki zostały powstrzymywane przez skutecznie broniących się rywali.

W 35. minucie stan rywalizacji wyrównał Adam Lallana.

Po dobrej akcji Origi - Mané piłka trafiła do reprezentanta Anglii, który nie najlepiej przyjął futbolówkę. Przerwać atak Liverpoolu powinien Johnson, lecz zbyt słabo wybitą przez niego piłkę skierował do siatki pomocnik the Reds.

Czerwoni wyraźnie nabrali wiatru w żagle i wyprowadzali kolejne ataki, próbując doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą.

W 44. minucie było 2:1 dla Liverpoolu.

Tym razem na listę strzelców wpisał się krytykowany przed meczem Roberto Firmino. Brazylijczyk przyjął piłkę zagrywaną od Milnera, przełożył ją na lewą nogę i uderzył po ziemi. Futbolówka odbiła się najpierw od jednego, następnie od drugiego słupka i wpadła do siatki.

Druga połowa...

Pierwsze kilkanaście minut drugiej odsłony spotkania również należało do wyrównanych, lecz skuteczniejsi okazali się gospodarze.

W 59. minucie po dośrodkowaniu po ziemi Origiego swoją dziewiątą bramkę w lidze mógł strzelić Sadio Mané, lecz w ostatniej chwili ubiegł go Imbuli. Defensor Garncarzy ofiarnie próbował wybić piłkę, lecz w efekcie zaliczył samobójcze trafienie.

Chwilę później w miejsce Origiego na murawie zameldował się Daniel Sturridge.

Reprezentant Anglii tuż po wejściu z ławki zdobył swoją pierwszą w tym sezonie ligową bramkę. Odwrócony plecami do bramki Shawcross wycofał piłkę, do której jako pierwszy dobiegł Sturridge. Snajper Liverpoolu oszukał zwodem Granta i wpakował piłkę do pustej bramki.

Zadowolony z przebiegu spotkania Klopp przeprowadził defensywną zmianę. W 79. minucie za Firmino wszedł Moreno.

Nie ochłodziło to jednak zapędów the Reds, którzy do samego końca walczyli o zdobycie kolejnej bramki.

Liverpoolczycy wygrali ze Stoke 4:1 i dzięki kompletowi punktów utrzymali swoją pozycję w tabeli.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo