LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1295

Kuyt o sobotnim meczu legend


W sobotnim meczu legend Liverpoolu i Bayernu Monachium padł remis 5:5. Jednym z zawodników, który powrócił na Anfield był Dirk Kuyt. Holender grał dla the Reds w latach 2006-2012.

37-latek nie krył swojego zadowolenia po rozegraniu kolejnego meczu w koszulce Liverpoolu, ale odczuwa lekkie rozczarowanie z powodu remisowego rezultatu spotkania. Kuyt otworzył wynik tego meczu już w 5. minucie, gdy pewnym strzałem głową wykończył idealne dośrodkowanie Michaela Owena.

- Miło jest wrócić na Anfield i strzelić gola przed pełnymi trybunami. Myślę, że to była pierwsza dobra sytuacja w tym meczu. Oddałem mocny strzał głową i piłka zatrzepotała w siatce. To była wspaniała chwila. Jestem niezwykle szczęśliwy - stwierdził Kuyt w rozmowie dla oficjalnej strony internetowej klubu.

- Jedyną rzeczą, która jest dla mnie rozczarowaniem, choć nie wpływającym na odbiór całego wydarzenia, jest oczywiście wynik. Powinniśmy wygrać to spotkanie, byliśmy naprawdę blisko w końcówce. Strzeliliśmy nawet szóstego gola, ale Luis Garcia był na spalonym. Sędzia liniowy się nie pomylił w tej sytuacji.

- To był naprawdę świetny mecz. Chyba wszyscy kibice są zadowoleni z tego, co mieli okazję obejrzeć w sobotę na Anfield. Ale cały weekend będę wspominał z uśmiechem na ustach. Przyjechałem do Liverpoolu w czwartek rano, w piątek graliśmy z niektórymi chłopakami w golfa - dodał.

- W sobotę byliśmy razem w hotelu, zjedliśmy wspólny posiłek i potem pogadaliśmy trochę w szatni przed meczem. To były wspaniałe chwile! Tego brakuje ci najbardziej po zakończeniu kariery.

- Cieszyliśmy się tym weekendem, ale na boisku każdy z nas dał z siebie wszystko. Myślę, że teraz jest odpowiedni czas na wypicie małego drinka - zakończył 37-latek.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

sc0user 26.03.2018 10:52 #
Myślę, że jak latem nie będzie żadnego sensownego napastnika w zasięgu, to warto przedzwonić do Dirka.
Co prawda mecz na znacznie niższych obrotach, ale pokazał, że wciąż masz 3 płuca i nieskończone połacie siły do biegania.
Szpieg 26.03.2018 11:32 #
Niezły trolling ale po co?
Dirk Kuyt

Ostatni klub: Feyenoord

Koniec kariery od: 1 lip 2017

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com