PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1614

Wywiad z Van Dijkiem


Liverpool powinien "ogarnąć" szaleńczy maraton 13 meczów w ciągu sześciu tygodni, która rozpoczyna się od wizyty Arsenalu w sobotnie popołudnie, stwierdził Virgil van Dijk.

Po ostatniej przerwie międzynarodowej w 2021 roku, na początku Nowego Roku, The Reds czeka trudny okres spotkań w trzech różnych rozgrywkach.

Van Dijk przyznał, że w tak wymagającym okresie sezonu mogą pojawić się pewne trudności, ale podkreślił, że drużyna musi "dać z siebie wszystko i cieszyć się chwilą".

- To sporo meczów, ale rozgrywanie ich jest najpiękniejszą rzeczą dla piłkarza. Po prostu trzeba to "ogarnąć" - powiedział podczas czwartkowej rozmowy w AXA Training Centre dla oficjalnego klubowego serwisu.

- Potrzebujemy wszystkich i wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Musimy po prostu iść za ciosem, nie możemy tego zmienić, trzeba się tym cieszyć. Ciesz się chwilą, nie łap kontuzji i miejmy nadzieję, że razem osiągniemy dobre wyniki.

Wszystko rozpocznie się jutro na Anfield, gdy podopieczni Jürgena Kloppa podejmą The Gunners, którzy są niepokonani w ostatnich ośmiu meczach Premier League i obecnie znajdują się w tabeli tuż za The Reds, mając dwa punkty straty.

Van Dijk chce zobaczyć wyraźną reakcję na porażkę z West Ham United sprzed dwóch tygodni i wezwał do pewnego siebie podejścia do intrygującej rywalizacji w ten weekend.

- ZnajdujÄ… siÄ™ w dobrej dyspozycji. To bÄ™dzie trudny mecz. BÄ™dziemy analizować ich grÄ™, majÄ… jasny plan, dobrych piÅ‚karzy, dobrego menadżera - dodaje Holender. 

- Musimy być więc bardzo dobrze przygotowani i bardzo dobrzy, aby uzyskać satysfakcjonujący wynik. Musimy być pewni siebie. I oczywiście wszyscy chcemy pokazać reakcję po tym, co stało się w Londynie.

SpotkaliÅ›my siÄ™ z Van Dijkiem kilka dni po tym, jak poprowadziÅ‚ HolandiÄ™ do awansu na przyszÅ‚oroczne Mistrzostwa Åšwiata, w wygranym 2:0 meczu z NorwegiÄ…. 

Przede wszystkim, gratulacje, wybierasz siÄ™ na Mistrzostwa Åšwiata. Jak wielki byÅ‚ to moment dla Ciebie i Twoich kolegów z drużyny?

- Niesamowicie wielki, jestem bardzo dumny. Bardzo dumny z zespołu. To był dość interesujący tydzień dla naszej drużyny narodowej, mieliśmy szansę zakwalifikować się już w sobotę, więc był to dla nas rozczarowujący wieczór. Dawno nie czułem się tak źle po meczu, oczywiście biorąc pod uwagę odpowiedzialność jaka spoczywa na mnie jako kapitanie. To było dość intensywne i trudne, ale sposób, w jaki to odwróciliśmy, skoncentrowani na zadaniu i profesjonalni, to coś, z czego możemy być bardzo dumni i oczywiście bardzo szczęśliwi.

Celebrowanie wyglądało niesamowicie, wspaniałe zdjęcia. Jak wiele to dla Ciebie znaczyło, zwłaszcza, że musiałeś opuścić Euro?

- To znaczy dla mnie bardzo wiele. Gra na Mistrzostwach Świata jest moim zdaniem czymś wyjątkowym. Oczywiście w żadnych do tej pory nie brałem udziału. Ale możliwość wzięcia udziału po tak długiej przerwie to coś, na co czekam z niecierpliwością. Cieszę się, że z tą grupą chłopaków i całą ciężką pracą, jaką włożyliśmy i postępem, jaki zrobiliśmy w ostatnich latach, możemy wrócić tam, gdzie wszyscy chcieliśmy być. I mam nadzieję, że równie dobrze się zaprezentujemy.

Czy właśnie dla takich chwil grasz w piłkę? Aby wejść na największą światową scenę z przyjaciółmi?

- Zdecydowanie. Każdego dnia ciężko pracujesz na swój sukces. W tym przypadku, oczywiÅ›cie, ciężko pracowaliÅ›my, aby zakwalifikować siÄ™ do turnieju i szczególnie po tym, co staÅ‚o siÄ™ w sobotÄ™, to byÅ‚a ogromna ulga, którÄ… wszyscy odczuliÅ›my. To samo dotyczy klubu, pracujemy każdego dnia tak ciężko, aby mieć nadziejÄ™, że na koniec sezonu zdobÄ™dziemy jakieÅ› trofeum. Zobaczymy, czy tak siÄ™ stanie. 

Wspomniałeś o frustracji po meczu z West Hamem, z punktu widzenia obrońcy, jak patrzysz na stracone bramki i sposób, w jaki West Ham podszedł do próby pokonania was?

- OczywiÅ›cie nie chcemy tracić bramek. Sposób, w jaki to zrobiliÅ›my, jest czymÅ›, czemu musimy siÄ™ przyjrzeć, zrobimy to i prawdopodobnie każdy indywidualnie już to zrobiÅ‚. Przedyskutujemy to dzisiaj, zastanowimy nad tym i bÄ™dziemy dziaÅ‚ać. Tak wÅ‚aÅ›nie powinniÅ›my siÄ™ zachować i tak to widzÄ™. 

Mieli oczywiście jasny plan, aby spróbować wywrzeć na was presję. Czy jako obrońcy i bramkarz zbieracie się razem po meczu i rozmawiacie o tym, czy robicie to w grupie? Jak podchodzisz do radzenia sobie z takim problemem?

- Przez większość czasu musisz sobie z tym radzić na boisku. Zazwyczaj po meczu omawiasz go razem z zespołem. Tym razem oczywiście każdy rozjechał się po świecie, więc było to trochę trudne, ale od dzisiaj będziemy dyskutować. Nie zrobimy z tego większego problemu niż powinniśmy, nie sądzę, żeby to było w ogóle niepokojące. Ale nikt nie chce tracić bramek, nikt nie chce przegrywać meczów. Tak właśnie się stało i musimy to naprawić.

Pozytywne jest to, że ta drużyna pokazaÅ‚a w ciÄ…gu ostatnich kilku lat, że bardzo dobrze radzi sobie z reagowaniem na porażki, czy to jest podejÅ›cie, które zapewni wam dobre nastawienie w weekend? 

Tak, powinniśmy być pewni siebie bez względu na wszystko. Mamy fantastyczną grupę zawodników i gramy u siebie. Wiemy, że będzie ciężko, bo Arsenal to dobry zespół, są w dobrej sytuacji. Ale w tym przypadku będziemy bardziej patrzeć na siebie i postaramy się wypaść jak najlepiej.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności