Osób online 1362

Rush gratuluje Salahowi 200. gola


Kiedy najlepszy strzelec w historii Liverpoolu podziwia twoje osiągnięcia, wiesz, że robisz coś dobrze.

Ian Rush zdobył łącznie 346 goli w czerwonej koszulce między 1980 a 1996 rokiem, ale nawet on ma trudności z uwierzeniem w to, co osiągnął Mohamed Salah od czasu przybycia na Anfield sześć i pół roku temu.

Salah zdobył swoją 200. bramkę dla Liverpoolu w sobotę w starciu z Crystal Palace, osiągając ten cel w 327 meczach i dodatkowo umacniając swoje piąte miejsce na liście wszech czasów The Reds, której liderem jest Rush.

- To ogromne osiągnięcie samo w sobie, zdobycie 200 goli -  powiedział Rush dla Liverpoolfc.com. - Niewielu osobom się to udaje, więc przede wszystkim gratulacje za to!

- Jego wpływ jest fenomenalny, nie tylko jest jakościowym piłkarzem, ale fantastycznym wzorem do naśladowania dla ludzi w różnych częściach świata. W Egipcie jest bogiem i dał chłopcom i dziewczynkom tam wiarę, że mogą zostać zawodowymi piłkarzami. Taki właśnie jest.

Salah przybył na Merseyside z AS Roma w 2017 roku i od razu zrobił wrażenie, zdobywając 44 gole we wszystkich rozgrywkach w swoim pierwszym sezonie w Liverpoolu.

Kontynuował serię, zdobywając co najmniej 23 gole w każdym z pięciu pełnych sezonów, a w bieżącym sezonie ma już na koncie 14 trafień.

- Jako zawodnik, prawie nie można zrobić więcej - mówi Rush. - Oglądam go teraz, a jego gra jest milion razy lepsza niż na początku.

- Kiedy przybył, strzelał bramki dla zabawy. Teraz strzela bramki dla zabawy i tworzy je dla zabawy! Jego asysty są równie ważne jak gole, co pokazuje, że stał się kompletnym zawodnikiem.

Dla tych, którzy go znają, dokonania Salaha nie są żadnym zaskoczeniem. Jürgen Klopp mówił o jego nieustępliwej naturze oraz pragnieniu osiągnięcia najwyższych możliwych poziomów, podczas gdy koledzy z AXA Training Centre podziwiają jego profesjonalizm. Zarówno na boisku, jak i poza nim, Salah jest uważany za lidera.

- Jego mentalność jest niesamowita - mówi Rush. - Mentalna wytrzymałość jest najważniejsza dla napastnika, tak myślę.

- Gdybym przegapił 10 okazji, nie martwiłbym się, bo zawsze myślałbym, że strzelę następnego. Bez tej wytrzymałości jest bardzo trudno.

- Mo zdecydowanie ma tę wytrzymałość. Zawsze wierzy i wie, co ma zrobić.

Rush dodaje: - Rozmawiałem z nim dość dużo. Rozmawiamy o piłce i to, co rzuca się w oczy, to jego pragnienie ciągłego doskonalenia się.

- Nawet jeśli wrócimy myślami do finału Ligi Mistrzów w Kijowie [w 2018 roku], gdy doznał kontuzji ramienia. Co zrobił? Odszedł i wrócił większy i silniejszy. Patrząc na jego sylwetkę teraz, wygląda, jakby nigdy nie miał odnieść kontuzji!

- Niektórzy użalaliby się nad sobą, ale on powiedział: 'Nie, będę pracować, sprawię, że będę silniejszy i się poprawię’.

- I tak zrobił. Ciągle się doskonali. Jego gra teraz jest świetna, ale to wynika z jego mentalności. Analizuje swoje złe mecze tak samo jak dobre, znajduje sposoby na poprawę błędów i wraca silniejszy.

- To sprawia, że jest wyjątkowym zawodnikiem.

Rush uśmiecha się, gdy proszony jest o wspomnienie swoich ulubionych goli Salaha w pierwszych 200 bramkach dla Liverpoolu.

- Było ich tak wiele! - powiedział. - A piękno Mo polega na tym, że strzela każdy rodzaj bramki. Jest tak samo szczęśliwy, gdy trafia po odbiciu od bramkarza, jak i gdy uderza zza pola karnego.

- Jednak dwa gole wyróżniają się, oba przeciwko Manchesterowi City. Ten na Anfield [w 2021 roku]. I ten, który zawsze mi się podobał, ten, w którym asystował mu Alisson [w 2022 roku]. To te dwa mecze przychodzą mi na myśl.

- Ważne spotkania. Salah strzela przeciwko najlepszym drużynom, zdobywa te ważne gole, które się liczą i to jest cecha topowego gracza.

- Wygrać 1:0 w ważnym meczu i strzelić zwycięskiego gola, to dla mnie bardziej satysfakcjonujące niż hat-trick w starciu wygranym 6:0.

Teraz, oczywiście, Salah wyrusza w poszukiwaniu kolejnych goli, kolejnych kamieni milowych i kolejnych trofeów.

Rekord wszech czasów Rusha może być jeszcze daleko, ale legenda The Reds byłaby zachwycona, widząc, że Egipski Król zbliża się do jego dorobku w nadchodzących tygodniach, miesiącach i latach.

- Gratuluję mu jego rekordów, które zdaje się zdobywać co tydzień! - kończy Rush. - On zawsze mówi mi to samo o moich golach. Kiedyś zapytał mnie, czy liczyłem swoje gole na treningach!

- Fajnie jest trzymać rekordy, ale są one po to, żeby je pobić i jeśli on pobije któreś z moich, to super. To oznacza, że Liverpool odnosi sukcesy, a klub zawsze jest na pierwszym miejscu.

- Mo uwielbia pobijać rekordy, ale jeśli to robi, to przede wszystkim oznacza, że drużyna odnosi sukces, a o to nam wszystkim chodzi.

- Mogę tylko pogratulować mu tego, co dotąd osiągnął. To wyjątkowy zawodnik. Tłum go uwielbia i miejmy nadzieję, że będzie tu jeszcze przez kilka lat.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com