Woodfine zostanie asystentem dyrektora sportowego
David Woodfine obejmie posadę asystenta dyrektora sportowego Richarda Hughesa w Liverpoolu, tym samym powróci na Anfield po mniej niż roku od odejścia.
Woodfine zakończył współpracę z The Reds na koniec ubiegłego sezonu, pełnił wtedy rolę dyrektora ds. zarządzania wypożyczeniami - w grudniu 2020 roku rozpoczął pracę w tym charakterze zastępując Juliana Warda, który sam otrzymał awans na asystenta dyrektora sportowego.
Decyzję o odejściu podjął po dziewięciu latach spędzonych w Liverpoolu, w którym pracował od października 2014, najpierw charakterze koordynatora skautingu i rekrutacji, trzy lata pełnił także rolę dyrektora projektów piłkarskich i operacji skautingowych.
Po przerwie od futbolu Woodfine powróci na Anfield na wyższym stanowisku, a Liverpool ECHO dowiedziało się, że skusiła go perspektywa bycia częścią tworzącego się pionu zarządzającego w klubie, który będzie mierzył się z erą po odejściu Kloppa.
Woodfine będzie ściśle współpracował z Hughesem - były reprezentant Szkocji oficjalnie rozpocznie pracę jako dyrektor sportowy Liverpoolu w czerwcu, kiedy wygaśnie jego kontrakt z AFC Bournemouth. W zeszłym miesiącu ECHO donosiło, że wraz z 44-latkiem na Anfield pojawi się szef skautów Wisienek Mark Burchill, mówi się także, że tym samym śladem może podążyć inny skaut z Vitality Stadium, Craig McKee.
Oprócz Woodfine'a do ekipy The Reds powróci również Michael Edwards, były dyrektor sportowy przyjął posadę dyrektora generalnego ds. piłki nożnej w Fenway Sports Group.
Woodfine dołączył do Liverpoolu w 2014 roku po opuszczeniu West Hamu United, gdzie spędził cztery lata jako szef analizy gry, jednak jeszcze wcześniej pracował z Edwardsem w Portsmouth.
W latach 2005-2009 pełnił w tym klubie rolę analityka - w tym samym czasie w barwach ekipy z Fratton Park grał Hughes - a następnie przez rok pracował jako szef analizy gry Portsmouth przed przenosinami do West Hamu.
Po dopięciu swojego powrotu do Liverpoolu Edwards entuzjastycznie podchodził do tematu zatrudnienia Hughesa w charakterze dyrektora sportowego, przyznał, że od dawna chciał współpracować ze Szkotem, z którym relację prywatną i zawodową utrzymuje od czasu wspólnej pracy w Portsmouth ponad 20 lat temu.
Wcześniej w tym miesiącu ECHO donosiło także, że FSG jest blisko ściągnięcia na Anfield dyrektora sportowego Benfiki Pedro Marquesa, który ma być częścią nowego działu operacji piłkarskich. Portugalczyk miałby objąć pieczę nad rozwojem zawodników podobną do tej, nad którą w tej chwili czuwa odchodzący z Liverpoolu Vitor Matos, trener ds. rozwoju czołowych graczy.
Komentarze (6)
A najbardziej kuriozalne jest to, że głównym punktem sporu było prawdopodobnie trzymanie w klubie pupilka Hendersona, który i tak ciągnął drużyne w dół xd