LIV
Liverpool
Premier League
03.12.2025
21:15
SUN
Sunderland
 
Osób online 1204

12 policjantów powinno stanąć przed postępowaniem


Dwunastu funkcjonariuszy policji powinno stanąć przed postępowaniem dyscyplinarnym za rażące uchybienia związane z tragedią na Hillsborough w 1989 roku — wynika z najnowszego śledztwa.

W najtragiczniejszej katastrofie sportowej w historii Wielkiej Brytanii zginęło 97 kibiców Liverpoolu, którzy zostali niezgodnie z prawem pozbawieni życia w sektorze Leppings Lane na stadionie Sheffield Wednesday podczas półfinału Pucharu Anglii z Nottingham Forest. Gdy kibice umierali, policja kłamała na temat przyczyn tragedii, fałszywie obwiniając o nią fanów bez biletów.

Były komendant policji hrabstwa South Yorkshire (SYP), Peter Wright, który zmarł w 2011 roku, jest najwyższym rangą funkcjonariuszem oskarżonym o udział w zatuszowaniu sprawy. Raport Niezależnego Urzędu ds. Postępowania Policji (IOPC) — organu nadzorującego policję w Anglii i Walii — stwierdził, że Wright miałby się z czego tłumaczyć w związku z promowaniem fałszywej narracji.

Walter Jackson, były zastępca komendanta SYP, oraz David Duckenfield, były nadinspektor i dowódca meczu w dniu tragedii, również powinni stanąć przed postępowaniem dyscyplinarnym za rażące uchybienia — podał IOPC. Łącznie raport potwierdził lub uznał zasadność 92 skarg dotyczących działań policji wobec 12 funkcjonariuszy.

Zgodnie z ówczesnym prawem żaden z policjantów nie stanie dziś przed postępowaniem dyscyplinarnym, ponieważ wszyscy przeszli na emeryturę przed rozpoczęciem śledztwa w 2012 roku. Prawo to zmieniono w 2017 roku, umożliwiając ściganie emerytowanych funkcjonariuszy, jednak nie można stosować go wstecz.

Rodziny ofiar zareagowały z frustracją.

W oświadczeniu odczytanym przed konferencją prasową emitowaną w brytyjskiej telewizji, Nicola Brook, prawniczka z kancelarii Broudie Jackson Canter reprezentująca część rodzin, określiła sytuację jako „gorzka niesprawiedliwość”, podkreślając, że raport „nie przynosi sprawiedliwości. Zamiast tego ujawnia system, który pozwolił funkcjonariuszom po prostu odejść — przejść na emeryturę bez kontroli, sankcji czy konsekwencji za niesprostanie standardom”.

Na tej samej konferencji Sue Roberts, która straciła brata Grahama, wezwała policjantów obecnych na stadionie w 1989 roku, by „zostali sygnalistami” i ujawnili prawdę o tamtym dniu.

„Może chcieliby zrzucić to z serca, zanim odejdą” — powiedziała. — „Niektórzy pewnie odejdą z tego świata, nie chcąc nigdy odnaleźć spokoju. Ale mam nadzieję, że niektórzy jednak pragną choć odrobinę spokoju”.

Obecna komendant policji South Yorkshire, Lauren Poultney, przeprosiła w oświadczeniu: „Jestem głęboko przejęta i przykro mi. Nie ma słów, które mogłyby dziś zabrać lata bólu i cierpienia spowodowane przez jednostkę, którą teraz kieruję”.

Rodzinom zajęło 27 lat, aby doprowadzić do pełnego oczyszczenia kibiców z winy — podczas drugiego dochodzenia ustalono, że zostali zabici niezgodnie z prawem, a odpowiedzialność spoczywała na policji South Yorkshire, służbach ratunkowych oraz niedostatkach infrastruktury stadionu.

We wtorek raport — będący efektem największego niezależnego śledztwa w historii dotyczącego rzekomych nadużyć policji, trwającego 13 lat — stwierdził, że policja dopuściła się „fundamentalnych zaniedbań” oraz prób przerzucenia winy na kibiców.

Zastępczyni dyrektora generalnego IOPC, Kathie Cashell, powiedziała, że osoby dotknięte tragedią były wielokrotnie zawiedzione.

„To, przez co musiały przejść przez ponad 36 lat, jest powodem do narodowego wstydu” — podkreśliła.

Śledztwo IOPC prowadzone było równolegle z Operation Resolve, dochodzeniem karnym dotyczącym wydarzeń z dnia tragedii. Śledczy ustalili, że po Hillsborough zmieniono łącznie 327 oświadczeń policjantów. Każde oświadczenie złożone przez funkcjonariusza było analizowane przez dział prawny policji South Yorkshire, a prawie jedno na cztery zostało zmodyfikowane.

Działania policji West Midlands — która prowadziła dochodzenie w sprawie katastrofy — również uznano za „całkowicie niezadowalające” i stronnicze na korzyść ich kolegów z South Yorkshire.

Gregg Evans

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności