Klopp na temat Quincy'ego Promesa

Jürgen Klopp potwierdził, że podziwia grającego w Spartaku Moskwa Quincy’ego Promesa - jest to zawodnik o którego podpis Liverpool może zabiegać już w styczniu, jako ewentualne zastępstwo dla Sadio Mané.

Reprezentant Holandii strzelił w tym sezonie w barwach Spartaka już 9 bramek, ale jego występ w dzisiejszym meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania z powodu kontuzji.

- To dobry zawodnik, bardzo dobry, ale nie powiem nic więcej. Mamy w tej chwili bardzo wielu dobrych zawodników - odpowiedział Klopp zapytany o zainteresowanie graczem.

- Jest z nami inny Holender, Gini Wijnaldum, znają się bardzo dobrze, są kolegami, to nie miejsce, aby rozmawiać na ten temat.

- Jest wyśmienitym piłkarzem, ale piłkarzem Spartaka.

Na wiadomość o tym, że menedżer Spartaka Massimo Carrera postawił występ skrzydłowego pod dużym znakiem zapytania Klopp odpowiedział: - Nie grał w ostatnim meczu czy dwóch, nie jestem pewien. To bardzo dobry gracz.

- Jest bardzo szybki, dobry w sytuacjach jeden na jednego, więc to na pewno osłabienie.

- Tak się dzieje w każdej drużynie, my zagraliśmy ostatnie 3 spotkania bez Sadio Mané, on też jest naszym kluczowym zawodnikiem.

- Nie jest jedynym klasowym zawodnikiem w zespole Spartaka, ale na pewno jednym z najlepszych. Tak jak mówiłem, takie sytuacje zawsze wpływają na dyspozycję drużyny, ale na pewno nie będzie tak, że my wygramy bo w Spartaku zabrakło jednego zawodnika, oni też nie przegrają tylko dlatego, że zabrakło im jednego gracza.

- Musimy zagrać razem, tego się trzymamy. Nie wiem, czy Quincy zagra czy nie, analizę przedmeczową przeprowadziliśmy zakładając, że nie zagra, ponieważ nie wystąpił w ostatnim meczu.